Aktualności
09.02.2021 | Wyświetleń: 918
Dziękujemy!
Ostatnie tygodnie ponownie potwierdziły, że młodzieżówka MMKS Podhale Nowy Targ potrafi toczyć dobrą grę i... zwyciężać! To zasługa trenerów, zawziętości zawodników i motywacji rodziców. W tym całym procesie ważną rolę odgrywają także sponsorzy. Dzięki ich silnemu wsparciu Klub może więcej.
Sukcesy naszych zawodników w ligowych zmaganiach są w tym sezonie bardzo wyraźne. Przykładowo drużyna Żaka Młodszego na tę chwilę, czyli po rozegraniu 1 ligowych spotkań, wygrała aż 9 z nich.Żacy Starsi grający z "Szarotką" na piersi to pełna dominacja w lidze. Piętnaście rozegranych spotkań, czternaście triumfów z rzędu!
Juniorzy Młodsi po 12 meczach przewodzą stawce w tabeli Juniora Młodszego B. Nasi wygrywali aż 11 razy!
Wyraźny progres widać też w zmaganiach CLJ/MHL. Zespół prowadzony przez Jacka Szopińskiego kilka razy w tym sezonie pokazał, że potrafi być konkurencyjny, że dojrzewa i nie boi się silniejszych rywali. W porównaniu do zeszłego roku, po rozegraniu 24 spotkań "Szarotki" posiadały jedynie 12 punktów, zdobyły 49 bramek i straciły 116, przez co zajmowały ostatnie miejsce w tabeli. Dzisiaj, kiedy rozegrane zostały 22 spotkania nasi już posiadają 23 punkty. Zdobyli przy tym 68 bramek i straciły mniej niż w 2019/2020, bo 92 bramki. Na ten moment drużyna zajmuje 8 miejsce w tabeli.
SPONSORZY
Wyniki cieszą nie tylko nas, ale są także wyraźnym sygnałem dla sponsorów, że okazane przez nich wsparcie nie idzie w las.
Dzięki zaangażowaniu naszych partnerów w tym m.in. Miasta Nowy Targ, Kotelnicy Białczańskiej, TechSup, SAS i dzięki Waszemu wsparciu finansowemu, możemy nieustannie poprawiać naszą ofertę treningową, rozbudowywać kadrę trenerską, powiększać zaplecze sprzętowe, czy tez podejmować współpracę z zewnętrznymi podmiotami szkoleniowymi.
Za okazane wsparcie więc dziękujemy. Cieszymy się, że nasi zawodnicy grający z "Szarotką" na piersi, mogą z dumą reprezentować także Was, naszych sponsorów. Choć związany z pandemią kryzys ekonomiczny dosięga każdego, to Wy jesteście z nami, za co tym bardziej dziękujemy.
fot. Szymon Pyzowski
