Aktualności

27.02.2022 | Wyświetleń: 640

I po raz kolejny

Za zawodnikami prowadzonymi przez trenera Ryszarda Kaczmarczyka kolejny dobry, ligowy występ! Sobotnie spotkanie z Cracovią zakończyło się wygraną 11:5.

Sobotnie spotkanie na wyjeździe z drużyną z Krakowa rozpoczął się dla nas niefortunnie serią kar. Pomimo trwającej przez dobre kilka minut gry w osłabieniu, udało się nie stracić gola. Pierwszy punkt na koncie MMKS-u Podhale Nowy Targ wylądował w dwunastej minucie. Eryk Duda punktował po podaniu Szymka Zubka.



Na fali sukcesu kilka sekund później na 2:0 strzelił Mieszko Szlachtowski po bezbłędnym podaniu Maćka Marka. I niestety w tym momencie nasi zawodnicy stracili czujność i już chwilę później tablica wyników wskazywała 2:2. Mało tego w ostatniej minucie "Pasy" wyszły na prowadzenie 2:3. Na szczęście jeszcze przed końcem tercji doprowadziliśmy do remisu 3:3. 

W drugiej i trzeciej tercji nastąpiło przebudzenie "Szarotek". Wyraźna dominacja na tafli lodowej skutkowała wieloma świetnymi akcjami zespołowymi uwieńczonymi pięknymi golami. Celnie strzelali Bartosz Parszywka, Eryk Duda, Patryk Węglarczyk, Mieszko Szlachtowski, Maciej Marek. Cracovia odpowiedziała tylko dwukrotnie. Mecz zakończył się wyraźnym zwycięstwem Podhala 11:5.



To była bardzo udana sobota!

 

Powrót