Aktualności

27.01.2022 | Wyświetleń: 494

MŁODZIK: Odegrali się!

Po wczorajszej przegranej z Niedźwiadkami Sanok 3:1, dzisiaj gracze Podhala rozegrali kolejny mecz z zespołem z Sanoka. Tym razem nasi pod wodzą trenera Marcela Skokana wyciągnęli wnioski z porażki i odegrali się. Warto dodać, że dokonali tego w dobrym stylu, bo aż z 6-bramkową przewagą!

Mecz rozpoczął się podobnie jak wczorajszy. W zasadzie pierwsza tercja, to powtórka z rozrywki. Pierwszą bramkę zdobyły "Szarotki", ale reszta tercji należała do rywali, którzy punktowali dwukrotnie. Wynik 2:1 otworzył więc tercję drugą. Tam niezmiennie prym wiodły Niedźwiadki, które po 1:20 od rozpoczęcia tercji, już zdobyły bramkę. Wyczyn ten został powtórzony w 22:40. Sytuacja Podhala nie była dobra i zespół musiał wziąć się w garść, by nie przegrać dotkliwym wynikiem.

W 26 minucie do akcji wkroczył Pavel Maksimenko, który zmienił wynik na 4:2. W ślad z nim poszedł chwilę Marcin Sroka i Daniel Bryniarski. Zespół zaczął się rozkręcać i nabierać tempa! Dobrą passę kontynuował Igor Antolak, który w 32:45 strzelił bramkę. Dała ona naszym prowadzenie 5:4. Z takim też wynikiem zespół zjechał do szatni.

Tercja trzecia to już świetna gra naszych. Zespół dominował od pierwszych minut. Punktowali Filip Kopytko, Patryk Zubek, ponownie Kopytko, ale po jego trafieniu odpowiedzieli rywale. Mieliśmy więc niecałe 10 minut do końca i wynik 5:8. Wszystko mogło się jeszcze zmienić, ale Podhale nie zamierzało przegrać tego meczu. Do worka z bramkami swoje trafienie dorzucili jeszcze Tomek Majerczyk oraz 2 razy Filip Kopytko, co ustaliło wynik na 5:11 (2:1, 2:4, 1:6). Szarotki wygrały! 

Zaczęliśmy tak samo źle dzisiaj, jak wczoraj. Pomogło nam wykorzystanie przewagi i wróciliśmy do gry. Wtedy nasza gra nie była lepsza, ale zaryzykowaliśmy i byliśmy skuteczni... Ostatecznie cieszę się, że udało nam się wygrać, mimo że nie byłem zadowolony z gry zespołu. - powiedział po meczu trener Marcel Skokan.

Gratulacje!
 

Powrót