Aktualności

05.12.2021 | Wyświetleń: 661

Żak Starszy: Drugi turniej Ligi Karpackiej za nami. Tym razem miejsce 4

Od piątku w Miejskiej Hali Lodowej toczyły się zacięte zmagania w drugim turnieju Ligi Karpackiej U14. W jego trakcie nasi zawodnicy rozegrali łącznie 6 spotkań i finalnie zamknęli te rozgrywki na 4 miejscu w stawce.

W pierwszym meczu zespół prowadzony przez trenera Grzegorza Brejtę spotkał się z Partizanem Belgrad. Mecz ten padł łupem przeciwników i zakończył się wynikiem 7:4. Jak podsumował to spotkanie trener Brejta: " Ta kategoria wiekowa w tej lidze charakteryzuje się tym, że mogą grać w niej zawodnicy rocznika 2007 urodzeni po wrześniu. My mamy głównie 2008, 2009. W tym pierwszym meczu nie udało nam się sprostać dwóm, trzem zawodnikom, którzy na razie są od nas bardziej wyszkoleni. Cieszy fakt, że ze stanu 5:0 potrafiliśmy wyjść na 5:4."



Kolejny mecz to gra z Niedźwiadkami Sanok. Tutaj "Szarotki" rozwinęły skrzydła i w starciu z rywalem z polskiego podwórka, okazały się bardzo skuteczne i zaczęły punktować jako pierwsze. Ostatecznie Podhale wygrało w tym spotkaniu 8:2.

To jednak nie był koniec zmagań w tym dniu. Późnym popołudniem nasi zagrali swój trzeci mecz. Zmęczenie po łącznie 120 minutach zaciętej gry dało się we znaki i z ostatniego spotkania tego dnia, zwycięsko wyszedł zespół Kryzynka Kijów, który wygrał 3:0.  

Sobota przyniosła nowe rozdanie i gracze Podhala na lód wyjechali z doładowanymi akumulatorami. Pierwszym rywalem była reprezentacja Nowojaworowska. To był naprawdę zacięty mecz i gra toczyła się do ostatnich sekund. Nasi gracze robili co w ich mocy, ale więcej szczęścia było po stronie rywali, którzy zwyciężyli przewagą jednej bramki - wynik 2:1. W trakcie drugiego meczu dnia, nasz zespół spotkał się z HS Rigą. Niestety i w tym spotkaniu przegraliśmy o włos. Wynik 4:3 dla rywali. 



"Szarotki" za to mocno odkuły się w niedzielnym meczy z Seklerland Icehockey Academy. Tego dnia nasi mieli w harmonogramie tylko jeden mecz i dali z siebie maksimum. Wynik mówi tu zresztą sam za siebie. Zwycięstwo 12:0! 

"Chyba jednak potrzeba było nam czasu po tych dwóch tygodniach kwarantanny, przerwy w treningach, sporej nieregularności itd. Bardzo szkoda tych przegranych meczy jedną bramką. Cieszy jednak fakt, że chłopaki potrafią podejść do meczu w taki sposób, że każdy z tych meczy to inne wydarzenie, inny rozdział."  - podsumował turniej trener Grzegorz Brejta

Finalnie po 3 dniach gry nasz zespół zajął 4 miejsce w klasyfikacji turnieju. 

 

Powrót