Aktualności

26.01.2020 | Wyświetleń: 927

MHL: Dobry weekend w wykonaniu Szarotek!

W trakcie minionego weekendu nasi zawodnicy MHL rozegrali dwa mocne spotkania w ramach rozgrywek ligowych. Podczas sobotniego starcia, rywalami naszych była drużyna UKH Unia Oświęcim, której ostatecznie "Szarotki" uległy. W niedzielę zawodnicy Podhala podjęli z kolei MUKS Naprzód Janów. W trakcie tego meczu nasi zaserwowali swoim kibicom moc emocji i 3 bramki, których suma w tym starciu dała zwycięstwo! Tym starciem nasi zakończyli rozgrywki ligowe.

Po kilku trudnych, bojowych tygodniach najmłodsza wiekiem reprezentacja w ligowych rozgrywkach MHL - MMKS Podhale Nowy Targ - zaczęła dojrzewać w grze. Straty do bardziej doświadczonych rywali jakby mniejsze, a i walka na lodzie zacieklejsza. Tę postawę mogliśmy zaobserwować podczas sobotniego meczu z "Unią". Grę co prawda rozpoczęli rywale, którzy w ciągu 7 minut dwukrotnie zdążyli umieścić krążek w bramce Podhala, ale celny strzał Jakuba Malasińskiego w 8 minucie uspokoił nieco mocny ton gospodarzy. Pierwsza tercja dała wynik 1:2. Wiele działo się natomiast w tercji drugiej - niestety pod bramką "Szarotek", które były zmuszone do intensywnej obrony. Cztery celne strzały zawodników Oświęcimia wprowadziły trochę chaosu, ale kolejna bramka Malasińskiego w tym meczu zmieniająca wynik tercji na 1:4, okazała się ostatnią w całym spotkaniu. Trzecia tercja to świetna obrona zawodników MMKS, na których Unia nie potrafiła znaleźć sposobu. 

Mecz zakończył się wynikiem 2:6. 

Bardzo wyrównany mecz. Powiedziałbym, że myśmy mieli przewagę. Nam nie chciało wejść, a rywalowi wchodziło. Był taki moment w drugiej tercji, że mimo wielu sytuacji nie potrafiliśmy posłać krążka do bramki, a im wszystko wpadało. W dodatku sędzia nie uznał nam bramki po rzekomym spalonym. Bardzo ważnej bramki, bo na 2:3. Zawodnik był wpychany i powinna być kara, a jej nie było. A potem dostaliśmy trzy gole i było po meczu. Polak nie bronił tak jak w Oświęcimiu. Wypadły mu krążki do góry strzelanie, ale powinien coś z tego obronić. W pierwszej tercji wpadły dwie bramki po przegranym buliku. Sytuacji stuprocentowych stworzyliśmy więcej, ale nie potrafiliśmy ich wykorzystać. Ich golkiper miał szczęście. Teoretycznie mieliśmy dzisiaj najlepszy skład jaki mogliśmy wystawić w tym roku, a jakoś mecz nam się nie poukładał. - podsumował trener Ryszard Kaczmarczyk (wypowiedź dla sportowepodhale.pl). 

SKŁAD MMKS PODHALE NOWY TARG:
Podhale: Polak – Wikar, Nykaza, T. Kapica, Malasiński, Siuty  – Szlembarski, Żurawski, Kamieniecki, F. Kapica, Wsół – Kwak, Słowakiewicz, Danel, Worwa, Plewa – Sokół

W niedzielę 26 stycznia podczas meczu z MUKS Naprzód Janów inicjatywę w rozdawaniu kart przejęli zawodnicy Podhala. Już w 4 minucie Kacper Worwa zaserwował zgromadzonym w Miejskiej Hali Lodowej w Nowym Targu kibicom, pierwszą bramkę dla "Szarotek". Niespełna 20 minut później, czyli już w tercji drugiej, byliśmy świadkami pierwszego gola MUKS i jak się okazało - jedynego. Po tym strzale celny strzał do bramki zawodników z Janowa oddali jeszcze Kacper Kamieniecki i Patryk Danel. Bramka Danela była ostatnią w tym meczu. Bezbramkowa tercja trzecia przypieczętowała wynik 3:1 dla MMKS Podhale Nowy Targ. 

SKŁAD MMKS PODHALE NOWY TARG:
Polak – Wikar, Nykaza, T. Kapica, Malasiński, Jarczyk – Szlembarski, Żurawski, Kamieniecki, F. Kapica, Wsół – Kwak, Słowakiewicz, Danel, Worwa, Plewa – Sokół, Siuty. Trener Ryszard Kaczmarczyk.

Mecz z drużyną MUKS zakończyła zmagania "Szarotek" w rozgrywkach MHL. Teraz przed naszymi zawodnikami zmagania eliminacjach Mistrzostw Polski Juniorów.

Rozegramy cztery turnieje.  Każda drużyna organizuje jeden. Gramy w grupie  z Cracovią, Oświęcimiem i Sanokiem. Są jeszcze trzy grupy i tylko zwycięzcy awansują do turnieju finałowe. Ósemkę uzupełnią drużyny z najlepszym wskaźnikiem, średnią punktów na mecz - informuje trener Podhala, Ryszard Kaczmarczyk (wypowiedź dla sportowepodhale.pl). 



fot. Andrzej Pabian 

 

Powrót