Aktualności

08.01.2020 | Wyświetleń: 779

MHL: Zmagania w roku 2020 rozpoczęte w świetnym stylu

Nasi zawodnicy rywalizujący w ramach rozgrywek MHL zmagania w roku 2020 rozpoczęli bardzo szybko, bo już 4 stycznia. Wówczas starli się oni z drużyną ŁKH Łódź i ku uciesze swoich kibiców odnieśli zwycięstwo. Dzień później podopieczni Ryszarda Kaczmarczyka na swoim lodzie zagrali z SMS Toruń. To było trudne spotkanie, które dawało nadzieję na sukces, ale ostatecznie zakończyło się wynikiem 3:5.

Mecz z ŁKH to bez wątpienia jeden z najlepszych w wykonaniu "Szarotek" w sezonie 2019/2020. Gra z Łodzianami rozpoczęła się energicznie i wynik spotkania został ustalony już w pierwszej tercji. To właśnie podczas niej "Szarotki" dwukrotnie pokonały bramkarza rywali. Celne strzały oddał Jakub Malasiński. Kolejne tercje przyniosły pewną nerwowość, ale nie doprowadziły już do żadnej bramki. Mecz zakończył się pomyślnie dla naszych i został podsumowany wynikiem 2:0. To trzecia wygrana "Szarotek" w zmaganiach 2019/2020. Dodajmy, że reprezentacja MMKS Podhale Nowy Targ w rozgrywkach MHL stanowi najmłodszy zespół w stawce.

SKŁAD MMKS Podhale Nowy Targ: 
Polak – Żurawski, Wikar, Kamieniecki, Kapica, J. Malasiński – Danel, Nykaza, Jarczyk, Worwa, Plewa – Szlembarski, K. Malasiński, Maciaszek, Sokół, Kwak – Siuty. Trener Ryszard Kaczmarczyk.

5 stycznia nasz zespół podjął na swoim lodzie zawodników SMS Toruń, z którym 25 listopada podczas ostatniego spotkania, Podhale przegrało dotkliwe 8:2. W zespole widać jednak progres, co mogliśmy zaobserwować w Miejskiej Hali Lodowej właśnie 5 stycznia. Grę rozpoczęli rywale i w przeciągu 10 minut zdobyli dwie bramki. Ich szarżę w 15 minucie przerwał jednak Malasińki, który doprowadził do wyniku 1:2. W tej tercji padła jeszcze jedna bramka w wykonaniu SMS. Tercja zakończyła się wynikiem 1:3. Ciekawie było w tercji drugiej, kiedy to jedyną bramką jaka padłą, była ta zdobyta przez Maciaszka z MMKS. Mieliśmy więc 2:3 i z takim wynikiem wkroczyliśmy w tercję trzecią. A ta rozpoczęła się pięknie dla "Szarotek", które na początku meczu doprowadziły do wyrównania. Niestety w międzyczasie posypało się kilka kar dla naszych i zaczęły się straty bramek, w tym jedna w podwójnej przewadze. Mecz zakończył się wynikiem 3:5. Emocji jednak nie brakowało!

Zagraliśmy bardzo słabo pierwszą tercję. W drugiej trzymał wynik Bizub, który wyciągnął kilka setek. Zdołaliśmy doprowadzić do wyrównania. Nie wykorzystaliśmy podwójnej przewagi, a zrobili to goście. Wcześniej J. Malasiński nie wykorzystał sytuacji sam na sam. Przy wycofaniu bramkarza mieliśmy dwie wrzutki, ale nie miał kto zmienić lotu krążka. Trzeba jednak przyznać, że torunianie byli lepszym zespołem, byli szybsi, przewyższali nas warunkami fizycznymi. My przeciwstawiliśmy im ambicje i wolę walki. - trener Ryszard Kaczmarczyk. (wypowiedź dla sportowepodhale.pl).

SKŁAD MMKS Podhale Nowy Targ: 
Bizub – Żurawski, Wikar, K. Malasiński, Kapica, J. Malasiński – Danel, Nykaza, Jarczyk, Worwa, Plewa – Szlembarski, Kwak, Maciaszek, Sokół, Siuty. Trener Ryszard Kaczmarczyk.

Swój kolejny mecz nasi rozegrają już 11 stycznia w Krakowie. Ich rywalem będzie drużyna KS Cracovia. 

fot. Andrzej Pabian (sportowepodhale.pl)

 

Powrót