Prowadzona przez trenera Rafała Srokę drużyna Żaka Starszego zmagania w Oświęcimiu rozpoczęła świetnie. Już w pierwszej minucie pierwszą bramkę dla MMKS zdobył Iwo Stanek. W ślad za nim poszli chwilę później Marcin Sroka i Igor Antolak.

Szarżę "Szarotek" na chwilę przerwał Filip Witek, który w 7 minucie zdobył pierwszą bramkę dla UKH. Później do głosu znowu doszły "Szarotki" a dokładniej Dawid Łojas, który akcję z 10 minuty zakończył bramką. Na 2:4 wynik podniósł Adrian Ziober w 17 minucie, ale po jego akcji znowu dwie bramki znowu strzeliły "Szarotki" - Szczepan Żółtek. 

 

Od 30 minuty do głosu doszli jednak gospodarze, którzy na 20 minut zdominowali spotkanie. W tym czasie nadrobili 6 bramek zmieniając wynik na 8:6. W 59 minucie bramkę dla naszych strzelił ponownie Żółtek, ale brakło czasu i szczęścia, by wyrównać wynik. Decydującą bramkę w ostatnich sekundach strzelił Przemek Ćwiek z UKH.

Ten dynamiczny i pełen emocji, naprawdę wyrównany mecz zakończył się wynikiem 9:7 (2:4, 3:2, 4:1) dla graczy z Oświęcimia. 

Kolejny mecz nasi zagrają 30 listopada z drużyną UKS KTH Krynica.